Festiwalowe lato: Bez OFFa, to nie wakacje
Podobno najłatwiej płynie się z prądem. Organizatorzy katowickiego OFF Festivalu, jak sami przyznają, nie lubią łatwych rozwiązań. Ten jeden z najpopularniejszych w Europie festiwali muzyki alternatywnej powstał nie po to, by się wszystkim podobać, ale po to, by intrygować, zadawać pytania, prowokować do dyskusji i inspirować. I dlatego tak go lubię.
Na OFFa jeżdżę głównie po to, aby doświadczyć czegoś nowego, innego niż do tej pory. Gdy byłem w liceum czy na studiach, szykując się do OFFa, byłem w stanie przesłuchać, chociażby kilka piosenek z repertuaru każdego wykonawcy z line-up’u. Teraz, ogłoszenia kolejnych wykonawców nie budzą już we mnie takich emocji. Przyzwyczaiłem się do tego, że na OFFa jeżdżę „nieprzygotowany” a moja znajomość wykonawców graniczy z ignorancją. Ale, jeśli mam być szczery, od tego czasu, obecność na festiwalu stała się dla mnie dużo większą przygodą i zaskoczeniem, na plus.
OFF Festival to wydarzenie otwarte, każdy może poczuć się tutaj jaku siebie, a ekipa Artura Rojka nie pozwala się choć chwilkę ponudzić. Oprócz świetnej muzyki serwowanej na kilku scenach rozlokowanych w urokliwej Dolinie Trzech Stawów, przez cały czas trwania festiwalu odbywają się wydarzenia towarzyszące: mniej lub bardziej kameralne spotkania i dyskusje z autorami książek w Kawiarni Literackiej czy pokazy filmów w festiwalowym Kinie pod gwiazdami. Dla najmłodszych uczestników, których z roku na rok mam wrażenie przybywa, jest PiaskOFFnica.
Nie jestem fanem festiwalowej kuchni, ale posiłki na OFFie to sama przyjemność. Nie ma tego koszmarnego ścisku i kolejek, w których spędza się po 30 minut, tak cennego festiwalowego czasu. Uważnie wyselekcjonowana grupa dostawców co roku zapewnia menu z najwyższej półki a każdy, niezależnie od tego, czy jest weganinem, bezglutenowcem, fanem kuchni regionalnej czy… kapryśnym pięciolatkiem, znajdzie tu coś dla siebie.
Jak co roku, w pierwszy weekend sierpnia wyruszę do Katowic po to, aby nie tylko poznać i posłuchać czegoś nowego, ale również po to aby w kameralnej atmosferze spotkać się z dawno niewidzianymi przyjaciółmi. Bo wyjazd na OFF Festival jest jak miły i długo wyczekiwany zjazd rodzinny, taki coroczny rytuał, bez którego nie wyobrażam sobie wakacji.
—
OFF Festival Katowice 2019 odbędzie się w dniach 2-4 sierpnia, tradycyjnie w Dolinie Trzech Stawów. Trzydniowe karnety w cenie 400 zł możecie już kupić w OFF Sklepie. W sprzedaży są już również bilety na pole namiotowe, w cenie 80 zł.
Podczas tegorocznej edycji OFF Festivalu wystąpią: Foals, Suede, Jarvis Cocker introducing JARV IS…, Stereolab, Neneh Cherry, Aldous Harding, Superorganism, Hania Rani, Perfect Son, Electric Wizard, The Gaslamp Killer, The Comet is Coming, Juan Wauters, Daughters, Dr. Rubinstein, Lotic: Endless Power, The Body, Dezerter gra „Underground Out of Poland”, slowthai, Black Midi, VTSS, Trio Jazzowe Marcina Maseckiego, OM, SAMA‘, Jakuzi, Phum Viphurit, Tentent, Durand Jones & The Indications, Lebanon Hanover, Honey Dijon, Loyle Carner, Tęskno, Pablopavo i Ludziki z Naprawdę Dużym Zespołem, Dynasonic, Cudowne Lata, The Real Gone Tones, Emerald, Octavian, EABS feat. Tenderlonious, Tuzza, Babu Król i Smutne Piosenki, Kapela Maliszów, Ammar 808, Tirzah, Soccer Mommy, Trupa Trupa, P.Unity, Veronica Vasicka, Polmuz, Santabarbara, Wczasy, Entropia, Boogarins, Jan-rapowanie, Bamba Pana & Makaveli, Niemoc, oraz Zespół Pieśni i Tańca „Śląsk“.