Zwykłe Życie to magazyn o prostym życiu wśród ludzi, miejsc i rzeczy.

Idę Kulawik (wtedy znaną pod innym panieńskim nazwiskiem) znamy jeszcze z rodzinnego miasta Grudziądza – już wtedy świetnie gotowała. Z radością patronujemy jej trzeciej książce kucharskiej, w której rozprawia się z wegańskimi wersjami polskiej kuchni.

To Twoja trzecia książka kucharska. Dlaczego tym razem koncentrujesz się na polskiej kuchni?

Rzeczywiście, książki są tematyczne. Najpierw były wegańskie słodkości, potem dania dla dzieci, a teraz kuchnia polska. Wyszło całkiem naturalnie, po prostu tradycyjne dania kojarzą mi się z dzieciństwem, to takie moje komfort food. Kuchnia w naszym domu to totalna mieszanka kuchni świata, ale od czasu do czasu pojawiają się też polskie smaki. Moje dzieci i mąż uwielbiają pierogi, naleśniki, wegańskie schabowe i mielone.

Czy udało Ci się przekonać jakiegoś zatwardziałego mięsożercę do kuchni roślinnej? Opowiedz. 

Przede wszystkim do głowy przychodzi mi mój mąż. Ale w tym przypadku poszło gładko. Kiedy zamieszkaliśmy razem, Marcin po prostu przestawił się na moją kuchnię i z dnia na dzień przestał jeść mięso. Mówi, że był zdziwiony, że jedzenie może być tak różnorodne, bo wcześniej jego menu ograniczało się do kilku dań.

Poza tym coraz więcej osób z naszego otoczenia ogranicza mięso i nabiał, niektórzy całkiem rezygnują z produktów odzwierzęcych. Naprawdę świadomość społeczna pod tym względem jest coraz większa i bardzo mnie to cieszy!

Który z przepisów było najtrudniej „przerobić” na wegański?

Myślę, że przerobić da się prawie wszystko, kwestia tylko na ile roślinny przepis przypomina oryginał. Są dania, które do złudzenia przypominają te oryginalne, a niektórzy mięsożercy twierdzą, że są nawet lepsze. Myślę tu np. o smalcu z fasoli, paście bezjajecznej, makaronie w „jajku”, czy pasztecie z zielonej soczewicy. Dla mnie rosół warzywny jest zdecydowanie smaczniejszy niż ten tradycyjny. W zasadzie to oryginału nigdy nie lubiłam, zasmakował mi dopiero ten wegański. Ale np. mój mąż twierdzi, że roślinne serniki nigdy nie będą smakować tak jak oryginalne, choć ja się z tym nie zgadzam, kocham tofurniki i jagielniki! Więc, to trochę kwestia smaku.

Dlaczego dziś weganizm jest szczególnie ważny?

Przede wszystkim to rodzaj odżywiania, który nie przyczynia się do cierpienia zwierząt. Jeśli naprawdę sobie uświadomimy, w jak okrutny sposób wykorzystywane są zwierzęta, to wybór staje się oczywisty. Poza tym przemysłowa hodowla zwierząt ma degradujący wpływ na planetę. Dziś ekologiczne konsekwencje produkcji mięsa i nabiału są w zasadzie znane wszystkim, świadomość społeczna jest coraz większa. Ludzie zdają też sobie sprawę, że musimy działać szybko. Do przejścia na weganizm wiele osób przekonują też kwestie zdrowotne. W aktualnej piramidzie żywienia podstawę odżywiania stanowią produkty roślinne, a spożycie mięsa powinno być ograniczone do minimum. Jest coraz więcej badań potwierdzających negatywny wpływ produktów odzwierzęcych na zdrowie, jak np. zwiększenie ryzyka zachorowania na raka jelita grubego, czy na choroby układu krwionośnego. 

Jaki jest Twój ulubiony przepis z książki?

To bardzo trudne pytanie. Nie mam jednego. Mogę powiedzieć na co miałabym ochotę teraz. Jestem jeszcze przed śniadaniem, więc zjadłabym kanapki z żytniego chleba z pastą bezjajeczną posypane szczypiorkiem. I popiłabym zbożową latte. Zaraz zresztą sobie taką zrobię.

Długo pracowałaś nad książką

Oj, trochę to wszystko trwało… Część przepisów, to dania, które przygotowuję od dawna, więc wystarczyło je spisać. Część potraw zwykle robię na oko, więc musiałam opracować najlepsze proporcje. Poza tym były trzy kilkudniowe sesje zdjęciowe z Katarzyną Cichoń i Katyą Czarnecką. To był zdecydowanie najprzyjemniejszy element pracy nas książką. Mimo, że gotowałyśmy i robiłyśmy zdjęcia od rana do nocy, to był to wspaniały czas.

Co dziś gotujesz na obiad?

Dziś na pewno będą zielone szparagi, które właśnie czekają na konsumpcję. Może klasycznie, risotto ze szparagami…? Ale część na pewno zostawię do zjedzenia na surowo, bo moje dzieciaki najbardziej takie lubią.

Tutaj zamówisz książkę