Zwykłe Życie to magazyn o prostym życiu wśród ludzi, miejsc i rzeczy.

Tekst i zdjęcia: Marta Mach

G R U D Z I Ą D Z! Moje rodzinne miasto. Stamtąd przywożę najlepsze używane ciuchy, stamtąd dostaję najpiękniejszą ceramikę, stamtąd pochodzą najlepsze słodycze (Wisełki). Niestety, odkąd moi rodzice wyprowadzili się pod miasto, w Grudziądzu bywam bardzo rzadko. Jeszcze rzadziej w dzień powszedni (kiedy czynne są lumpeksy) lub targowy (kiedy działa wielki grudziądzki bazar nazywany „rynkiem” – nie mylić z Rynkiem Głównym w centrum Starego Miasta). Na szczęście moja mama uwielbia polowania na cuda z drugiej ręki. I jest doskonałym myśliwym. Regularnie więc trafiają do mnie piękne rzeczy za przysłowiowe 2 grosze. Tam u góry to moja zdobycz: rękawice kuchenne w kształcie ryb z lumpexu. Całą resztę dostałam od mamy.

IMG_8464Talerzyki śniadaniowe z japońskiej porcelany. Było 6, zostało 4.

 Małe, ręcznie malowane miseczki. Używam ich najczęściej do orzechów albo sosu sojowego.

 Cztery talerzyki-podstawki do filiżanek, też za japońskiej porcelany. Jeszcze nigdy ich nie używałam, bo na razie nie mam na nie pomysłu. Na razie po prostu cieszą oko.

 Zestaw do Sushi