Dziecko piasku i Święta noc
Tekst: Dagmara Olesińska
„Moja historia, która uczyniła ze mnie
dziecko piasku i wiatru,
będzie mnie ścigała przez całe życie.”
Na początku zafascynowała mnie baśniowa narracja, później przeraziło mnie okrucieństwo opowiadanej historii, a na koniec długo zamyśliłam się nad filozoficzno-etycznymi aspektami dwóch niesamowitych książek autorstwa Tahar Ben Jelloun „Dziecko piasku” i „Święta noc”, w których poznajemy losy Ahmeda, a może Zahry?
Styl, z jakim Tahar Ben Jelloun napisał te książki przypomina nieco ten z „Księgi tysiąca i jednej nocy”, mają tak samo baśniowy, nieco senny, ale magiczny nastrój. Autor ma niesamowity talent do przedstawiania słowem tajemniczych obrazów, które zapadają głęboko w pamięć. Wszystko zaczyna się od placu, na którym rozsiada się marokański bajarz i zaczyna snuć wstrząsającą opowieść. Już od pierwszego akapitu, pierwszych zdań nie sposób oderwać się od tej historii, w której to jesteśmy świadkami drastycznej i karkołomnej decyzji Hażdży Ahmeda, głowy rodziny, ojca siedmiu dziewcząt. Gdy jego żona zachodzi w ósmą ciążę, postanawia on, że bez względu jaka będzie rzeczywista płeć nowonarodzonego dziecka, zostanie ono oficjalnie ogłoszone chłopcem i tak zostanie wychowane. Tylko on, jego żona i akuszerka będą znali prawdę. Jak pan domu zdecydował, tak też się stało – choć urodziła się dziewczynka, otrzymała imię Ahmed i miała być mężczyzną.
W „Dziecku piasku” poznajemy Ahmeda (później Zahrę) od najmłodszych lat, przyglądamy się razem z nim jego ciału, które jest inne, od tego, które mu przypisano. Obserwujemy jak rozwija się jego charakter i analizujemy jego zachowanie. Gdy jednak dochodzimy do punktu kulminacyjnego, wszystko się urywa, na scenę wchodzą nowi narratorzy, którzy próbują dokończyć opowieść, jednak żadna z nich nie jest prawdą. Na szczęście możemy, a nawet musimy w tej sytuacji chwycić za „Świętą noc”, w której poznajemy dalsze losy bohatera, który od tej pory nazywać się będzie Zahra.
fot. Claude Truong-Ngoc
Tahar Ben Jelloun to marokański pisarz, tworzący po francusku, który sam twierdzi, że arabskim autorem nie jest, skoro pisze w innym języku. Przy tym jednak dodaje, że możliwość wyrażania się w języku francuskim sprawia mu przyjemność, choć jego wyobraźnia nosi na sobie piętno cywilizacji wschodniej, dzięki czemu jego proza ma w sobie tyle uroku, tyle tajemniczej magii. Należy dodać, że Tahar Ben Jelloun jest bardzo cenionym we Francji pisarzem. „Święta noc” została wyróżniona Nagrodą Goncourtów w 1987 r., a za inną swoją powieść „To oślepiające, nieobecne światło” autor otrzymał nagrodę Impac (International Impac Dublin Literary Award).
Pisarz ten często w swej twórczości odwołuje się do arabskiej tradycji, ale jednocześnie porusza tak ważkie tematy jak prostytucja, imigracja, problem tożsamości płciowej, seksualności, a także pozycji społecznej kobiet. „Dziecko piasku” i „Święta noc” to powieści o potrzebie wolności i przekraczaniu granic, przede wszystkim swoich, swojego ciała. Czy nie jest tak, że sami decydujemy co nam wolno, gdzie jest koniec naszych możliwości, gdzie zaczyna, a gdzie kończy się wolność? Czy będąc w zewnętrznym więzieniu, możemy doświadczyć pełni wolności wewnętrznej? Co tworzy naszą tożsamość? Czy miłość to dotyk dłoni ukochanej osoby na twarzy? Tahar Ben Jelloun zmusza nas, żebyśmy się nad tym zastanowili i nie obchodzi się przy tym ze swoim bohaterem w pobłażliwy sposób. W „Dziecku piasku” i „Świętej nocy” jest dużo przemocy, nie zawsze fizycznej, ale na pewno psychicznej. Trudno pojąć jak jedna istota może znieść tyle cierpienia, ale dzięki niemu jeszcze bardziej podziwiamy odwagę i wolę życia, życia w wolności Ahemda-Zahry. Historia ta pełna jest poetyckich metafor, podwójnych znaczeń, warto do niej powrócić drugi i nawet trzeci raz, by za każdy razem odrywać nowe pytania.
Obie książki, niegdyś wydane przez Państwowy Instytut Wydawniczy, na szczęście zostały niedawno wznowione przez Wydawnictwo Karakter i na nowo przetłumaczone przez Jacka Giszczaka. Obie otrzymały również nowe okładki, zaprojektowane przez Przemka Dębowskiego, idealnie oddające niedopowiedzianą fabułę.
——
Tahar Ben Jelloun, Dziecko piasku, tłum. Jacek Giszczak, Karakter, 2013.
Tahar Ben Jelloun, Święta noc, tłum. Jacek Giszczak, Karakter, 2014.