Zwykłe Życie to magazyn o prostym życiu wśród ludzi, miejsc i rzeczy.

Tekst: Marta Mach

„Extra Extra” czyli magazyn erotyczny do czytania

Pierwszy numer EE czyli SS 2013 dostałam w prezencie, po tym jak podczas niezobowiązującej pogawędki wyznałam, że gdybym miała rozpocząć pracę nad nowym magazynem, byłby to magazyn erotyczny. Sex można przecież opisać i pokazać na milion różnych ciekawszych sposobów niż standardowo: nasmarowana oliwką celebrytka z wyretuszowanymi w postprodukcji rzeczywistymi rysami twarzy. Et voila – Extra Extra. We wstępniaku, redaktor naczelna Samira Ben Laloua, jasno określa twórców i odbiorców nowego wydawnictwa: to mieszkańcy miast, którzy w krętych ulicach, wielkich parkach, ukrytych barach, na stacjach metra doświadczają erotycznych przeżyć różnego rodzaju. Według Ben Laloua’i to właśnie erotyka, bezustannie wiążąca się z modą, filmem, sztuką, tańcem tworzy pasjonujące życie miejskie.

Extra Extra powstaje w holenderskim Rotterdamie, ale zasięg ma ogólnoświatowy. W magazynie pojawiają się materiały twórców (autorów, artystów, fotografów, ilustratorów) z trzech kontynentów. Zdarzają się też podróże w czasie. W pierwszym numerze Defne Ayas tworzy subiektywny przewodnik po erotycznej historii Szanghaju.

Magazyn porusza temat mody, ale nie znajdziecie tu modowych edytoriali. Jeśli już to wywiad z projektantem (taki jak ten autorstwa Vivian Sky Rehberg z Veronique Branqinho, w którym czytamy o kobiecości, historycznych inspiracjach i pożądaniu). Edytoriale w EE to raczej artystyczne projekty. Miłą niespodzianką w pierwszym numerze był materiał Anety Bartos – Polki mieszkającej i pracującej na stałe w Nowym Jorku. W najnowszym numerze 4 SS 2015 zachwycił mnie projekt Camille Vivier.

Extra Extra to magazyn erotyczny do czytania. Wyczerpujące wywiady z wielkimi osobowościami ze świata filmu, teatru i sztuki to jeden z najważniejszych powodów, dla których chce mi się kupować kolejne numery. Lubię EE również za opowiadania –  często wplecione mądrze przez redakcję w materiały fotograficzne.

 

W EE sexy jest to, co nieprzewidywalne i niebezpieczne: słowo, podróż, rozmowa, miasto.