
Łotwa. Czas bazarów
„Na Łotwie zamyka się drzwi. Tak mocno. Z hukiem. Co by słychać było! Ale jest tutaj jedno miejsce. Takie szczególne. Takie, w którym drzwi się otwiera. Szeroko. Na oścież." Przeczytajcie kolejną opowieść Michała Szymko, który tym razem wybrał się w podróż do Rygi. →