fot. Robert Baka

Przedstawiamy Ryszarda Barylińskiego – pierwszego rzemieślnika, z którym nawiązaliśmy współpracę pod szyldem „Edward”.

Ryszard Baryliński jest właścicielem Pracowni Szczotek i Pędzli w Warszawie. Szkolił się u swojego ojca – czeladnikiem został w 1989 roku. Jego dziadek otworzył zakład w 1952 roku.

Większość szczotek pan Baryliński robi ręcznie i z naturalnego włosia. W jego zakładzie można znaleźć między innymi szczotki do zamiatania, czyszczenia, szorowania podłogi, szczotki wiedenki o podwiniętych końcach do zmiatania kurzu z mebli, szczotki butenki do butów, szczoteczki do zębów, pędzle do golenia, do malowania i oczywiście – szczotki do włosów.

fot. Robert Baka

– Potrzeba dużo cierpliwości – niektóre czynności wykonuje się bardzo długo, a ponieważ sam prowadzę sprzedaż – klienci odrywają od pracy produkcyjnej – opowiada Baryliński. Jest też problem ze zdobyciem materiału – coraz trudniej o stolarzy – modelarzy, którzy robią drewnianą część szczotki – pan Ryszard zna dwóch emerytowanych. Niełatwo jest zdobyć dobrej jakości włosie. To z dzika skupuje się od myśliwych, ale ponieważ myśliwy sam musi je przygotować i nie jest to prosta sprawa, a w dodatku słabo płatna – zwyczajnie się nie opłaca. Szczotkarz, który prowadzi małą pracownię nie ma warunków do przygotowania włosia, a trzeba je przecież wygotować i wyparzyć – panu Ryszardowi pomaga rodzina na wsi. Pozostałe włosie kupuje się w szczeciniarni.

fot. Bartek Wieczorek

Dla marki „Edward” pan Baryliński wykonał dwa rodzaje szczotek: szczotkę do masażu na sucho, ze świńskiej szczeciny w obudowie z surowego drewna bukowego, z rączką ze skóry bydlęcej oraz poręczną szczotkę do mycia i masażu twarzy – obudowa z drewna bukowego plus naturalne końskie włosie.

fot. Bartek Wieczorek

Szczotki marki „Edward” będą wam służyły długie lata, pielęgnacja przy ich pomocy jest uzależniająca, a efekty przewyższą wasze oczekiwania. Już wkrótce pojawią się w naszym sklepie internetowym!

Szczotki do kupienia tutaj: https://zwyklezycie.pl/sklep/pl/