Mocne plecy – ćwiczenia w służbie siedzenia
Rysujesz? Piszesz? Pracujesz przy komputerze? Generalnie za dużo siedzisz przy biurku? Szukasz prostych ćwiczeń w tak zwanym międzyczasie? Mamy dla Ciebie podpowiedź: książka Harriet Griffey pt. „Mocne plecy. Proste ćwiczenia w służbie siedzenia” pomoże na kłopoty z plecami. Wyprostuj się i zabierz do czytania!
DLACZEGO TO WAŻNE
Nasze ciało stworzone jest do ruchu. Mięśnie, więzadła i ścięgna, które podtrzymują nasze kości, mają za zadanie wspierać aktywny tryb życia, który z kolei powinien zapewniać siłę mięśniom. Bez silnych mięśni ścięgna (łączą mięśnie z kośćmi) czy więzadła (łączą kości z innymi kośćmi) muszą brać sprawy w swoje ręce. Jednak ze względu na włóknistą strukturę i mniejszą elastyczność nie mogą wykonywać zadań mięśni. Przy słabych mięśniach obciążenie spada na więzadła i ścięgna, a brak podpory zagraża stawom. Słabe mięśnie kurczą się gwałtownie, by ochronić stawy przed uszkodzeniem, co wywołuje ostry ból. Ignorowany problem może z łatwością przerodzić się w stan chroniczny. Zawsze lepiej zapobiegać, niż leczyć, zwłaszcza że zarówno zerwane więzadło, jak i ścięgno po zapaleniu wymagają długiej rehabilitacji.
JAK DUŻE JEST ZAGROŻENIE
Bóle mięśniowo-szkieletowe nie są jedynym efektem siedzącego trybu życia. W 2017 roku British Heart Foundation (BHF) poinformowała, że przeszło 20 milionów mieszkańców Wysp nie podejmuje aktywności fizycznej. Badania ujawniły, że Brytyjczyk spędza na siedząco średnio jedną piątą życia, czyli 78 dni w roku, a Brytyjka – 74 dni. Mianem braku aktywności raport określał nierealizowanie rządowych wytycznych dotyczących minimum 150 minut umiarkowanego wysiłku fizycznego tygodniowo i ćwiczeń wzmacniających mięśnie dwa razy na tydzień. Niedobór ten grozi wzrostem liczby chorób serca, co będzie kosztowało brytyjską służbę zdrowia (NHS) około 1,2 miliarda funtów rocznie. Brak aktywności fizycznej, jak alarmowała BHF, przyczynia się do ponad 5 milionów zgonów rocznie – to jedna z dziesięciu najczęstszych przyczyn śmierci. Badania wskazują, że siedzący tryb życia niekorzystnie wpływa na zdrowie. Oprócz zwiększonego ryzyka wystąpienia przewlekłych problemów mięśniowo-szkieletowych, zesztywniałych i obolałych pleców, bólów głowy i kłopotów trawiennych zbyt długie siedzenie wiąże się z nadwagą i otyłością, cukrzycą typu 2, niektórymi rodzajami raka, a nawet z przedwczesną śmiercią. Dobra wiadomość: przy odrobinie dobrej woli i ćwiczeń mamy szerokie pole do przeciwdziałania efektom siedzenia, a także do poprawy stanu zdrowia i samopoczucia.
NIGDY NIE JEST ZA PÓŹNO
W młodości aktywność fizyczna jest dość prosta. Gdy się starzejemy i sztywniejemy, coraz ważniejszy staje się ruch i unikanie najgorszych konsekwencji siedzącego trybu życia – nigdy nie jest za późno, by zacząć. Związana z wiekiem utrata masy mięśniowej pojawia się po trzydziestym roku życia. W ciągu dekady możemy stracić 2 do 5 procent masy mięśniowej, a proces ten przyspiesza po siedemdziesiątce. Z wiekiem stajemy się nie tylko słabsi, ale też bardziej podatni na bóle i kontuzje. W medycynie ten proces nazywa się sarkopenią. Im więcej siedzimy, tym gorzej. Nigdy jednak nie jest za późno na zmianę. W mięśniach wspaniałe jest to, że są one stworzone do ćwiczeń, zawsze można zwiększyć ich masę i poprawić elastyczność. Nie dzieje się to tak szybko, jak kiedy mieliście dwadzieścia parę lat, ale się dzieje, i ćwiczenia zarówno obciążeniowe, jak i oporowe dają z czasem widoczne rezultaty. Jeśli więc nawet przez ostatnie, powiedzmy, dwadzieścia lat ćwiczyliście dla zdrowia i sprawności niewiele lub wcale, zawsze możecie poprawić kondycję mięśni. Najnowsze badania prowadzone w 2017 roku w Mayo Clinic w Rochester (USA) ujawniły zaskakująco dobre powody, dla których powinniśmy na stare lata ćwiczyć. Zdaniem doktora Sreekumarana Naira, głównego badacza i profesora medycyny w tej klinice, kojarzony z wiekiem ubytek mięśniowy na poziomie komórkowym można „naprawić” ćwiczeniem, zwłaszcza jeśli następuje ono w intensywnych zrywach. Na swój sposób komórki mięśniowe reagowały na intensywne ćwiczenia wręcz mocniej u osób starszych niż u młodych, co wskazuje na to, że nigdy nie jest za późno na czerpanie korzyści z aktywności.
Dla pewności skonsultuj się ze swoim lekarzem lub fizjoterapeutą, jednak łagodne ćwiczenia zawarte w tej książce, powtarzane regularnie, mogą stanowić bardzo dobre antidotum na siedzący tryb życia.
RUCH
Choć wiele godzin spędzacie na siedząco – w pracy, za kierownicą, z książką czy przed telewizorem – ważne, by przeplatać je z okresami aktywności, które uwzględnicie planie dnia, aby zapewnić sobie wystarczająco dużo ruchu. Może to być chodzenie na piechotę lub jazda rowerem do pracy, wysiadanie z autobusu przystanek lub dwa wcześniej, parkowanie tak daleko od celu, jak to tylko możliwe, chodzenie po schodach, celowe wstawanie z krzesła i rozciąganie się co pół godziny… Wszystko, co przyczyni się do pozostawania w ruchu. Podziękuje wam za to również talia, a utrzymanie optymalnej wagi ochroni stawy przed długofalowymi uszkodzeniami.
ROZCIĄGANIE
Kiedy siedzimy przez dłuższy czas pochyleni z zaokrąglonymi i zgarbionymi ramionami, nasze mięśnie w górnych partiach pleców i szyi słabną, a w barkach i klatce piersiowej się napinają, co grozi dolegliwościami. Z czasem brak ruchu i napięcia mięśniowe spowodowane ustawieniem ciała, jakie przyjmujemy, by dłużej siedzieć, wywołują problemy z postawą i bóle. Regularne, łagodne rozciąganie mięśni, ścięgien i więzadeł utrzymuje ich giętkość: ustaw przypomnienie co trzydzieści minut, żeby podnieść się z krzesła, poruszać i porozciągać.
WZMACNIANIE
Silne mięśnie są niezbędne w utrzymywaniu prawidłowej postawy i chronią przed nadwyrężeniem więzadła i ścięgna. Przy słabych mięśniach więzadła i ścięgna przejmują ich zadania, do których nie zostały stworzone. To z kolei może prowadzić do urazów w skutek chronicznego przeciążenia (zespół RSI). Na przykład stan zapalny ścięgien łokcia, zwany łokciem tenisisty, może wynikać ze słabego napięcia mięśni ramienia i z nadużywania myszki komputerowej. Dbanie o silne mięśnie górnych partii pleców, ramion, a nawet mięśnie głębokie brzucha pomoże ustrzec całe ciało przed skutkami wielogodzinnego siedzenia.
Zalety bycia wiercipiętą
W 2016 roku „American Journal of Preventive Medicine” opublikował raport Katedry Epidemiologii i Zdrowia Publicznego Uniwersytetu Londyńskiego, w którym naukowcy sprawdzili, czy wiercenie się jest korzystne dla zdrowia. Wykorzystali oni dane z badań kohortowych (UKWCS), które sprawdzały u osób siedzących średni czas przebywania w jednej pozycji, wiercenie się (niezależnie od pozycji) i wiele innych czynników, w tym aktywność fizyczną, dietę, palenie i spożycie alkoholu. Uczestników badano przez dwanaście lat. Dobre wieści: z raportu wynika, że częste zmiany pozycji mogą zmniejszać ryzyko umieralności łączonej ze zbyt długim siedzeniem!
PAMIĘTAJCIE O POSTAWIE!
Przebywanie dłuższy czas w pozycji siedzącej jest zaskakująco męczące, a w miarę jak my się męczymy, męczą się też nasze mięśnie, co pogarsza postawę. Garbienie się wchodzi w nawyk, a to dalej szkodzi ułożeniu ciała. Dbanie o lepszą pozycję polega na zapewnieniu ergonomicznego miejsca do siedzenia i pracy. Wiele przedstawionych tu ćwiczeń pomoże wzmocnić postawę, niezależnie od tego, czy siedzimy, stoimy, czy idziemy. Poniżej znajduje się lista kontrolna, byście mogli się upewnić, czy wiecie, jak chronić swoje ciało podczas siedzenia przy biurku – dotyczy to szczególnie pracy przy komputerze czy laptopie.
– Upewnij się, że głowa znajduje się dokładnie nad barkami, a podbródek nie jest wysunięty.
– Usiądź prosto i głęboko na krześle, wykorzystując oparcie lub małą poduszkę do podparcia lędźwi, by utrzymać wyprostowaną postawę.
– Uda powinny znaleźć się pod kątem prostym względem bioder, a stopy powinny spoczywać płasko na ziemi. W razie potrzeby użyj podnóżka, by pozycja była wygodna. Dzięki temu łatwiej utrzymasz stabilną postawę.
– Ekran komputera powinien znajdować się na wysokości oczu, tak żeby nie było trzeba podnosić ani opuszczać wzroku. Jeśli na stanowisku pracy korzystasz z laptopa, rozważ ustawienie go wyżej i podłączenie osobnej klawiatury.
– Barki powinny być rozluźnione, nie unoś ich ani nie garb, a ramiona i łokcie trzymaj blisko ciała. ˌˌ Klawiatura powinna leżeć na wysokości łokci, by przedramiona znajdowały się pod kątem prostym względem ramion – co również pomaga te ostatnie rozluźnić i opuścić.
– Pisząc, utrzymuj nadgarstki prosto, równolegle do podłogi. Jeśli pracujesz zwykle na laptopie, rozważ używanie myszy.
– Rób sobie regularne przerwy przynajmniej co trzydzieści minut, żeby pospacerować i porozciągać się.
– Dodatkowo modna robi się praca na stojąco, mająca na celu przeciwdziałanie efektom wielogodzinnego siedzenia. Jeśli pracujesz stale przy komputerze, warto to rozważyć, aby chronić swoje zdrowie.
OKULARY DWUOGNISKOWE
Pamiętajcie, że dłuższe używanie okularów dwuogniskowych przy komputerze może powodować napięcie w szyi. Patrzenie na ekran przez dolną soczewkę zmusza do odchylenia głowy i wysunięcia podbródka, co ściska kręgi szyjne. Z czasem pozycja ta może wywołać zmęczenie mięśni, spięcie i ból. Możecie tego uniknąć, ustawiając ekran niżej, ale lepiej przy dłuższym użytkowaniu komputera korzystać z okularów jednosoczewkowych. Poproście optyka o radę, jakie okulary „do komputera” byłyby dla was najlepsze, żeby uniknąć napięcia w szyi (zob. str. 27).
2
NADCIĄGA POMOC
Książka ta pomoże wam włączyć w plan dnia proste ćwiczenia rozciągające i wzmacniające ciało. Jeśli pracujecie w biurze, możecie ćwiczyć przy biurku, a nawet dyskretnie obok. Jeżeli macie taką możliwość i odpowiedni sprzęt w biurze czy w domu, wykonujcie ćwiczenia na leżąco. Na końcu tej części znajdziecie porady, jak, oprócz innej regularnej aktywności, ułożyć własną serię codziennych ćwiczeń, które pomogą wam utrzymać gibkość, siłę i uśmierzą ból, niezależnie od waszego wieku.
Pamiętaj, by zacząć łagodnie i nie szarżować. To nie zawody – jedyną „nagrodą” jest poprawa zdrowia. Jeśli masz wątpliwości, czy możesz wykonywać któreś ćwiczenie, skonsultuj się z lekarzem, fizjoterapeutą lub innym specjalistą od spraw zdrowotnych.
POZYCJA AKTYWNEGO WYPOCZYNKU
Choć wiele ćwiczeń wykonuje się, siedząc na krześle lub stojąc przy nim – zaleca się, by stać i chodzić, gdy tylko można – niektóre zaczynają się na podłodze od „pozycji aktywnego wypoczynku”. By ją przyjąć, połóż się płasko na ziemi, wydłuż szyję, podbródek lekko zbliż do mostka (tak, by pomiędzy nimi mogła się zmieścić pomarańcza), opuść i rozluźnij barki, ramiona połóż luźno wzdłuż boków, ugnij kolana (nogi na szerokość bioder), a stopy ustaw płasko na ziemi.
MIĘŚNIE GŁĘBOKIE
Ważną częścią ćwiczeń jest aktywizacja mięśni głębokich, by wzmocnić i ustabilizować postawę, ochronić plecy i dać ciału coś w rodzaju mocnego zaplecza. Na mięśnie głębokie składają się mięsień prosty brzucha, który tworzy „kaloryferek”, a także ważny dla stabilności postawy mięsień poprzeczny brzucha, który owija się wokół kręgosłupa i schodzi aż nad kość łonową. Możecie odnaleźć je nad kością łonową − wyczujecie ich pracę przy ćwiczeniu mięśni dna miednicy (str. 81), dotykając opuszkami dolnej partii brzucha i świadomie zaciskając mięśnie. Ten rodzaj ćwiczenia określany jest mianem „aktywizacji mięśni głębokich” i właśnie to oznacza. Jeśli zaktywizujecie mięśnie głębokie w stu procentach, a potem rozluźnicie je do trzydziestu procent, osiągniecie właściwy poziom ich aktywności. Aktywizacja mięśni głębokich przed konkretnym ćwiczeniem tego właśnie dotyczy: napnijcie je, by podtrzymywały plecy w trakcie treningu. Stałe utrzymywanie tych mięśni napiętych i aktywnych w trzydziestu procentach chroni plecy, wspiera całą postawę i sprawia, że brzuch wygląda płasko!
GŁOWA I SZYJA
Szyja zbudowana jest z siedmiu kości zwanych kręgami szyjnymi, na których opiera się podstawa czaszki. Szyję podtrzymują: grupa mięśni przyczepionych do podstawy czaszki, z których jeden – mięsień czworoboczny – sięga w dół barku (zob. rysunek poniżej); duże więzadło przytwierdzone do tyłu czaszki i każdego kręgu; ścięgna, które łączą mięśnie i kości. Długie godziny spędzone przed komputerem, za kółkiem, nad smartfonem czy przed telewizorem dają się szyi we znaki. Czemu to takie ważne? Bo szyja musi podtrzymywać głowę, która jest ciężka. Głowa dorosłego człowieka waży średnio 4,5−5 kg. Tyle co 4−5 torebek mąki – spróbujcie potrzymać je w wyciągniętej ręce i zobaczcie, jak szybko ramiona zaczną boleć! Co więcej, jeśli macie złą postawę i głowa wysuwa się do przodu o zaledwie 15 stopni, jej ciężar wzrasta do 12 kg; o 30 stopni – do 18 kg; o 45 stopni – do 22 kg; a o 60 stopni – do 27 kg obciążających szyję. Jeśli nie jesteśmy czujni i nie pilnujemy postawy, mamy skłonność do pochylania głowy przy pisaniu na komputerze czy esemesowaniu. To ogromnie obciąża mięśnie, ścięgna i więzadła w szyi, a także zwiększa nacisk na wspierane przez nie kręgi. Nic dziwnego, że skutkiem takiego obciążenia szyi może być chroniczny ból nie tylko samej szyi, ale też barków i górnych partii pleców, które próbują zrównoważyć dodatkowy ciężar. Uporczywe bóle głowy, a nawet migreny, mogą być bezpośrednią konsekwencją przeciążenia mięśni, których ból promieniuje od podstawy czaszki przez jej czubek po czoło. To są właśnie te „napięciowe bóle głowy” tak lubiane przez reklamy środków przeciwbólowych. Przeciążenie i napięcie mięśni szyi wpływa na nerwy czaszkowe i wywołuje bóle głowy. Ostrożne ćwiczenie szyi nie tylko łagodzi napięcie i sztywność wokół stawów międzykręgowych, ale też wzmacnia mięśnie szyi. Mocne mięśnie szyi są w stanie utrzymać głowę w pionie i we właściwej pozycji, co odciąża ścięgna i więzadła, zmniejszając nacisk i wynikający z niego dotkliwy ból. W dalszej części książki znajdziesz odniesienia do „wydłużania szyi”, szczególnie w związku z ogólną postawą lub przed wykonaniem danego ćwiczenia. Oznacza to pozycję głowy przeciwną do pozycji „wysuniętego podbródka”, która jest charakterystyczna dla pracy przy komputerze, gdy ekran stoi za wysoko, kiedy patrzysz na ekran przez dolną soczewkę okularów dwuogniskowych albo gdy siedzisz za nisko. Aby wydłużyć szyję, należy cofnąć podbródek, rozciągając jednocześnie mięśnie karku, i znaleźć optymalną, swobodną pozycję.
POZYCJA AKTYWNEGO WYPOCZYNKU
Choć wiele ćwiczeń wykonuje się, siedząc na krześle lub stojąc przy nim – zaleca się, by stać i chodzić, gdy tylko można – niektóre zaczynają się na podłodze od „pozycji aktywnego wypoczynku”. By ją przyjąć, połóż się płasko na ziemi, wydłuż szyję, podbródek lekko zbliż do mostka (tak, by pomiędzy nimi mogła się zmieścić pomarańcza), opuść i rozluźnij barki, ramiona połóż luźno wzdłuż boków, ugnij kolana (nogi na szerokość bioder), a stopy ustaw płasko na ziemi.
MIĘŚNIE GŁĘBOKIE
Ważną częścią ćwiczeń jest aktywizacja mięśni głębokich, by wzmocnić i ustabilizować postawę, ochronić plecy i dać ciału coś w rodzaju mocnego zaplecza. Na mięśnie głębokie składają się mięsień prosty brzucha, który tworzy „kaloryferek”, a także ważny dla stabilności postawy mięsień poprzeczny brzucha, który owija się wokół kręgosłupa i schodzi aż nad kość łonową. Możecie
odnaleźć je nad kością łonową − wyczujecie ich pracę przy ćwiczeniu mięśni dna miednicy, dotykając opuszkami dolnej partii brzucha i świadomie zaciskając mięśnie. Ten rodzaj ćwiczenia określany jest mianem „aktywizacji mięśni głębokich” i właśnie to oznacza. Jeśli zaktywizujecie mięśnie głębokie w stu procentach, a potem rozluźnicie je do trzydziestu procent, osiągniecie właściwy poziom ich aktywności. Aktywizacja mięśni głębokich przed konkretnym ćwiczeniem tego właśnie dotyczy: napnijcie je, by podtrzymywały plecy w trakcie treningu. Stałe utrzymywanie tych mięśni napiętych i aktywnych w trzydziestu procentach chroni plecy, wspiera całą postawę i sprawia, że brzuch wygląda płasko!
GŁOWA I SZYJA
Szyja zbudowana jest z siedmiu kości zwanych kręgami szyjnymi, na których opiera się podstawa czaszki. Szyję podtrzymują: grupa mięśni przyczepionych do podstawy czaszki, z których jeden – mięsień czworoboczny – sięga w dół barku (zob. rysunek poniżej); duże więzadło przytwierdzone do tyłu czaszki i każdego kręgu; ścięgna, które łączą mięśnie i kości. Długie godziny spędzone przed
komputerem, za kółkiem, nad smartfonem czy przed telewizorem dają się szyi we znaki. Czemu to takie ważne? Bo szyja musi podtrzymywać głowę, która jest ciężka. Głowa dorosłego człowieka waży średnio 4,5−5 kg. Tyle co 4−5 torebek mąki – spróbujcie potrzymać je w wyciągniętej ręce i zobaczcie, jak szybko ramiona zaczną boleć! Co więcej, jeśli macie złą postawę i głowa wysuwa się do przodu o zaledwie 15 stopni, jej ciężar wzrasta do 12 kg; o 30 stopni – do 18 kg; o 45 stopni – do 22 kg; a o 60
stopni – do 27 kg obciążających szyję. Jeśli nie jesteśmy czujni i nie pilnujemy postawy, mamy skłonność do pochylania głowy przy pisaniu na komputerze czy esemesowaniu. To ogromnie obciąża mięśnie, ścięgna i więzadła w szyi, a także zwiększa nacisk na wspierane przez nie kręgi. Nic dziwnego, że skutkiem takiego obciążenia szyi może być chroniczny ból nie tylko samej szyi, ale też
barków i górnych partii pleców, które próbują zrównoważyć dodatkowy ciężar. Uporczywe bóle głowy, a nawet migreny, mogą być bezpośrednią konsekwencją przeciążenia mięśni, których ból promieniuje od podstawy czaszki przez jej czubek po czoło. To są właśnie te „napięciowe bóle głowy” tak lubiane przez reklamy środków przeciwbólowych. Przeciążenie i napięcie mięśni szyi wpływa na nerwy czaszkowe i wywołuje bóle głowy. Ostrożne ćwiczenie szyi nie tylko łagodzi napięcie i sztywność wokół stawów międzykręgowych, ale też wzmacnia mięśnie szyi. Mocne mięśnie szyi są w stanie utrzymać głowę w pionie i we właściwej pozycji, co odciąża ścięgna i więzadła, zmniejszając nacisk i wynikający z niego dotkliwy ból. W dalszej części książki znajdziesz odniesienia do
„wydłużania szyi”, szczególnie w związku z ogólną postawą lub przed wykonaniem danego ćwiczenia. Oznacza to pozycję głowy przeciwną do pozycji „wysuniętego podbródka”, która jest charakterystyczna dla pracy przy komputerze, gdy ekran stoi za wysoko, kiedy patrzysz na ekran przez dolną soczewkę okularów dwuogniskowych albo gdy siedzisz za nisko. Aby wydłużyć szyję, należy
cofnąć podbródek, rozciągając jednocześnie mięśnie karku, i znaleźć optymalną, swobodną pozycję.