Bezrybne sushi
Tekst: Anna Berg
Zdjęcia: Redakcja
W Youmiko Vegan Sushi spotkaliśmy się na redakcyjny lunch. Byliśmy trochę sceptycznie nastawieni do wegańskiego sushi, bo czy sushi bez ryby nie brzmi podejrzanie? Jednak po posiłku, stwierdziliśmy jednogłośnie, że było smacznie, świeżo i sezonowo.
Na Hożej 62 miejsca jest niewiele, kilka stolików ustawionych w jasnej, minimalistycznie urządzonej sali. Część, w której kucharze przygotowują sushi jest dostępna dla gości, oddzielona jedynie ogromną szybą, przez którą można podziwiać ich kulinarne popisy. Przestrzeń ożywia logo – Japonka z wpiętym we włosy wielkim kwiatem.
Karta dań w Youmiko jest krótka – kilka zestawów w przystępnych cenach. Najdroższy zestaw lunchowy kosztuje 30 złotych. W karcie został opisany jedynie sposób podania, co ma sens, ponieważ składniki zmieniają się prawie codziennie. To z czym dostaniemy sushi zależy od tego, co uda się kupić każdego ranka u lokalnych dostawców, dlatego posiłek w Youmiko był dla nas bardzo miłą niespodzianką.
Na początek dostałyśmy bardzo smaczną, delikatną zupę miso z tofu i chrupiącymi plastrami rzepy, która zaostrzyła nasz apetyt. Następnie Mateusz Bieleniewicz, który czuwa nad kuchnią w Youmiko zaserwował nam Nigiri z boczniakiem i marynowaną łodygą wasabi. Warto podkreślić, że w Youmiko to kucharze przynoszą do stolika przygotowane przez siebie sushi i opowiadają o nim. Ten bardzo miły zwyczaj sprawia, że czujesz się tu jak na obiedzie u znajomych.
Po bardzo dobrym Nigiri przyszła kolej na wyśmienite Gunkan Maki z surową okrą i prażonymi migdałami oraz Gunkan Maki z bakłażanem Teriyaki i porem. Po lekkich, delikatnych smakach zaserwowano nam lekko pikantne Hosomaki z jalapeno, awokado i ogórkiem. Następnie Hosomaki ze słodkim batatem smażonym w tempurze, prażonymi migdałami i grzybami shiitake.
Na koniec, już bardziej z ciekawości, niż z głodu zamówiliśmy tajemniczy Torcik, który z miejsca stał się naszym faworytem. Torcik z bakłażana, gniecionego awokado z prażonymi glonami wakawe to prawdziwa przyjemność dla oka i uczta dla podniebienia. Maślane awokado dosłownie rozpływało się w ustach.
Musimy przyznać, że wizyta w Youmiko Vegan Sushi przerosła nasze oczekiwania. Przepyszne sushi w połączeniu z miłą, przyjacielską atmosferą sprawiły, że na pewno wrócimy wiosną. Gdy kucharze będą mieli większy wybór sezonowych warzyw, tym samym większe pole do kulinarnych popisów.