Tekst: Redakcja 

Zdjęcia: Piotr Augustyniak

Półki w płockim Czerwonym Atramencie uginają się pod naporem kilkuset wartościowych pozycji, wydanych w Polsce na przestrzeni ostatnich lat. Selekcją tytułów i prowadzeniem jedynego takiego miejsca w Płocku zajmuje się Krzysztof Blinkiewicz.

W Czerwonym Atramencie znajdą coś dla siebie zarówno wymagający fani literatury, jak i ci, którym z książkami nie po drodze. Książki dla dzieci, reportaże, polskie, czeskie, brytyjskie, francuskie czy skandynawskie powieści, z których wiele zostało nagrodzonych prestiżowymi nagrodami, rozbudowany dział książek o architekturze oraz o ekonomii czy historii Polski. Znajdą się też u nich tomiki wierszy, eseje, czasopisma (w tym nasze Zwykłe Życie), wywiady i biografie.

Do tego wszystkiego, do poczytania, serwują również kawę! Nie posiadają jednak ekspresu, więc pamiętajcie – latte tam nie zamówicie. Wypijacie za to kawę z dripa, chemexu czy syphona. W styczniu, w ofercie mają dwie kawy: Huye Mountain z Rwandy oraz Mbirizi z Burudni – obie wypalone pod koniec zaszłego roku w palarni The Barn z Berlina, z którą nawiązali stałą współpracę. Od niedawna mają również domowe ciasta!

——

Czerwony Atrament
Kolegialna 4 lok. 5
Płock