tekst i zdjęcia: materiały prasowe

30 grudnia w środę o 19.00 w Galerii JARTE w Mielcu odbędzie się wernisaż wystawy fotografii pt. „Tato, ja i wszystko inne” autorstwa Kingi Bielec.

„Pokażę na niej głównie kolorowe zdjęcia z okresu 2008-2015 oraz przedmioty związane z moim ojcem. Tato, Alfred Bielec, był artystą rzemieślnikiem. Zmarł nagle w 2013, pozostawiając po sobie archiwum dokumentów, zdjęć swoich prac metaloplastycznych i złotniczych. Obecnie pracuję nad monografią jego życia i twórczości.” – mówi Kinga.

Spuścizna zawiera akta osobowe, fotografie dzieł, portrety artysty, rysunki techniczne i projekty prac, bibliotekę książek dotyczących złotnictwa, metaloznawstwa oraz dziesiątki innych pozycji z zakresu rzeźbiarstwa, konserwacji zabytków i historii sztuki, dyplomy, nagrody, wyposażenie pracowni złotniczej wraz z innymi narzędziami.

„Chcę uzyskać odpowiedź na wszystkie pytania, których nie zadałam mojemu ojcu” – dodaje Kinga.

Wystawa kończy okres, w którym autorka fotografowała przedmioty osobiste i miejsca, związane z ojcem. Ma być opowieścią o bliskości, relacji córki z ojcem, o tym, co zostawił i co jej o nim przypomina. To bardzo osobisty projekt, intymny momentami i subtelny w swojej wymowie.

Organizatorem wystawy jest Stowarzyszenie Kulturalne JARTE, a wystawa jest współfinansowana przez Gminę Miejską Mielec.