Zwykłe Życie to magazyn o prostym życiu wśród ludzi, miejsc i rzeczy.

Przepytała: Agata Napiórska

Co poniedziałek zmuszam jedną osobę do nadludzkiego wysiłku. Zadanie polega na tym, by wybrać jedną książkę, jeden film i jedną piosenkę, które w jakiś sposób są ważne dla ankietowanego. Może być to wybór podyktowany nastrojem chwili, może być tzw. życiówka. I trzeba uzasadnić.

Zrzut ekranu 2015-11-23 o 17.04.22

Kuba Ryniewicz – fotograf, entuzjasta, podróżnik oraz niedoszły filozof. Poza własnymi projektami zajmuje się również działalnością kuratorską. Współzałożyciel galerii PH w Newcastle upon Tyne. Jego prace publikowały m.in. TinyVices, Apartamento, WIRE, The Plant, Kwartalnik Fotografia, Capricious, Self Publish Be Happy, Wandering Bears. Jego tumblra, znajdziesz TU.

Książka

Wojciech Krysztoforski, Współcześni Poszukiwacze Skarbów, Młodzieżowa Agencja Wydawnicza, Warszawa 1980.

12285814_10153772448109628_942060925_n

Gdy byłem w podstawówce, razem z gronem przyjaciół pojechaliśmy rowerami do opuszczonej żwirowni szukać skarbów. Spędziliśmy tam cały dzień, ale znaleźliśmy coś w rodzaju prymitywnych narzędzi oraz gliniane miseczki. Czym prędzej pojechaliśmy oddać łupy do nauczycielki historii. Ta obejrzala je dokładnie, po czym wyśmiała nas, że to tylko wyłupane kamienie. Pomimo fiaska misji ze żwirowni, niektórzy z nas złapali bakcyla przygód i odkrywania. Od zawsze lubiłem przygody z niespodziankami, więc śmiało mogę wskazać książkę Wojciecha Krysztoforskiego. Czyta się ją jak powieść, choć jest tak naprawdę zbiorem reportaży i anegdot o ludziach, którzy świadomie lub nieświadomie natrafili na skarby z przeszłości.

Nie jest to może moja ulubiona książka, ale z wielu powodów stale się nią inspiruję. Znalazłem ją w ulubionym antykwariacie w Poznaniu, gdy szukałem czegoś lekkiego na podróż pociągiem. Jak tylko zacząłem czytać, pochłonęły mnie historie ludzi, którzy głównie przez przypadek odkryli klejnoty ukryte pod podlogą, tajemnicze szkatułki, czy też ręcznie rysowane mapy, które z kolei prowadziły do kolejnych znalezisk. Ponadto lochy, jaskinie oraz zakamarki. To trochę jak Goonies, tylko że naprawdę.

Lektura zainspirawala mnie do przygotowania wystawy fotograficznej pt. Precious Little Diamond – Photo Treasure Hunters.

Piosenka

Chiwoniso, Zvichapera, 1998.

Z piosenkami jest jak z porami roku. Jeśli zapytałabyś mnie o ulubioną piosenkę w innym miesiącu, wybór pewnie byłby inny. Jakkolwiek nie znam osoby, która oparłaby się urokowi oraz magii Chiwoniso Zvichapera. Przepiękny głos oraz dźwięki z Zimbabwe. Słuchając jej, robi sie ciepło, przyjemnie ale też nostalgicznie, co idealnie wpisuje sie w listopadowy krajobraz.

Z piosenkami często jest tak że lubimy je, bo podoba nam się w pierwszej kolejności melodia, a później zwracamy uwage na słowa – w tym przypadku muszę się przyznać, że nie rozumiem słów i nie wiem, o czym Chiwoniso śpiewa. Jednak melodia i głos są tak sugestywne, że czytam ją sercem.

Film

Wakacje z Duchami, reż. Stanisław Jędryka, 1971.

b_wakacje_z_duchami2

Długo zastanawiałem się nad wyborem filmu. Wydaje mi się, że nie mam jednego ulubionego, czy też takiego, który wpłynął na mnie  w jakiś sposób emocjonalnie. Rzadko kiedy film czy serial, który znamy dobrze z dzieciństwa możemy oglądać z taka samą pasją jako dorośli. Serialem, do którego powracam co jakiś czas z takim samym emocjonalnym wpływem jest serial Wakacje z Duchami w reżyserii Stanisława Jędryka. Tak samo jak przy wyborze książki na wybór wpłynęły podobne elementy takie jak: poszukiwanie przygód, niespodzianki… Wakacje z Duchami to serial ponadczasowy, geniusz w swoim gatunku, takich filmów już się nie produkuje, a to wielka szkoda.