Ziemia
Tekst i zdjęcia: Sebastian Kulis / Roślinne porady
Według wielu wierzeń i religii to właśnie z niej powstał pierwszy człowiek. Biblia, mity greckie, wierzenia ludów Ameryki Południowej i hinduskie Wedy wspominają o użyciu ziemi przy tworzeniu nowej istoty, która dostała ziemię pod swoje władanie. Co ludzie robią ze swoją, jak już dawno im nadaną, władzą?
Zacznijmy od tego, że każde bóstwo opiekujące się ziemią i jej darami, było bóstwem kobiecym utożsamianym z matką. To one nas karmią i trzymają blisko siebie i to do nich zawsze wracamy. Tak samo jest z glebą. Jej uprzejmość i łagodność trwa od zawsze, mimo tego, że coraz bardziej ją kaleczymy – karczowaniem lasów, zalewaniem chemikaliami i wyrzucaniem trudno rozkładających się materiałów. Jednak Matka Ziemia przyjmuje wszystko – od ran, które jej zadajemy, aż po nasze ciała. A ona dalej trwa by wykarmić kolejne pokolenia. Choć to przez nas, kolejni będą przyjmować coraz gorsze dary. Nie przez złą-Matkę, ale przez jej niewychowane dzieci.
Osobiście staram się być grzecznym chłopcem. Nie każdy ma możliwość posiadania ogrodu, czy swojego kawałka ziemi. Dzięki moim rodzicom mi się udało. Kiedy uderza Cię świadomość, że taka a taka część Ziemi należy do Ciebie, zdajesz sobie sprawę, za co tak naprawdę jesteś odpowiedzialny. Stoi przed Tobą wielki wybór: zrobię tu basen, zrobię z tego trawnik a może wykorzystam ją w jakimś praktycznym celu. Ja stworzyłem warzywnik i to w nim nauczyłem się co powinienem robić, by dobrze żyło się nie tylko mi, ale też wszystkim wokół i ludziom po mnie.
Ludzie myślą, że nie mają styczności z ziemią, że to tylko ta brudna warstwa naszej planety, którą najlepiej przykryć chodnikiem i asfaltem. Z ziemi pochodzi piasek, który tworzy ich domy. Ziemia jest w każdej doniczce i w zakamarkach niedomytego warzywa. Człowiek nigdy nie ucieknie od tego z czego powstał.
Jeżeli ludzie nauczą się współpracować z naturą i zaczną, jak nasi przodkowie, uprawiać chociaż tę ziemię w donicach, to z czasem docenią i zaczną dbać o to, co jest podstawą ich istnienia.
Gdy po całym sezonie nadchodzi zima, większość osób pracujących na dworze popada w apatię. To nie jest zwykła jesienna chandra. Podobno w glebie są bakterie, które wdychamy i nasz mózg zaczyna produkować endorfiny. Nie wiem czy to prawda, ale ja odczuwam brak brudnych rąk i zapachu ziemi po deszczu. Wtedy tylko tęsknię za wiosną.
——
Nazywam się Sebastian Kulis i to mój pierwszy tekst dla Zwykłego Życia. Na co dzień prowadzę poradnik – Roślinne porady. Ziemia to mój mały wstęp dla Was, żebyście mnie poznali. Będę pisał o wszystkim co łączy się z naturą i człowiekiem oraz czego ci drudzy nie dostrzegają.