Ulubione. Michał Loba
Przepytała: Agata Napiórska
Co poniedziałek zmuszam jedną osobę do nadludzkiego wysiłku. Zadanie polega na tym, by wybrać jedną książkę, jeden film i jedną piosenkę, które w jakiś sposób są ważne dla ankietowanego. Może być to wybór podyktowany nastrojem chwili, może być tzw. życiówka. I trzeba uzasadnić.
Michał Loba – Grafik i ilustrator, współtwórca studia Arizona. Wielbiciel druków, rapu i kudłatych psów. Żyje, studiuje i pracuje w Poznaniu.
Książka
Adrea Camilleri – seria o komisarzu Montalbano.
Bardzo wcześnie zacząłem czytać kryminały, od Conan Doyle’a, przez Chandlera do popularnych ostatnio skandynawskich autorów. Mój ojciec podrzucił mi kiedyś jedną z książek o komisarzu Montalbano i to było ważne odkrycie. Książki są krótkie, w sam raz na niedzielne popołudnie, doskonale napisane, pełne ironicznego humoru i trzymające w napięciu. Umiejscowione w nieistniejącym sycylijskim mieście Vigàta perypetie komisarza pełne są opisów potraw, które główny bohater pochłania z dużą częstotliwością co jest istotnym elementem serii. Bardzo polecam wszystkim!
Muzyka
Madvillain, Madvillainy, Accordion, 2004.
Madvillainy – bity Madliba i rap MF Dooma, jeden z najważniejszych rapowych albumów lat dwutysięcznych. Genialny producent i zamaskowany grubas, rap przez duże R! Accordion to z pewnością utwór, który przesłuchałem najwięcej razy, czy to przez charakterystyczny sampel, czy przez dziwny, wbijający się w głowę tekst. Za każdym razem kiedy się kończy mam ochotę wcisnąć repeat.
Film
Michael Mann, Thief, 1981.
Jestem wielbicielem twórczości Michaela Manna i choć bardzo cenię „Gorączkę” to moim ulubionym z jego filmów jest właśnie „Thief”. Historia tytułowego złodzieja, sportretowanego przez świetnego Jamesa Caana, jest przede wszystkim wspaniale nakręcona. Film jest pełen długich ujęć, malarskich eksplozji i nocnych obrazów Chicago lat osiemdziesiątych. Muzyka w całości skomponowana przez Tangerine Dream, w 1981 nominowana do Złotej Maliny, dziś zaskakująco się broni. Bardzo dobry film!