Mouse on Mars w Basenie
Tekst i zdjęcia: materiały prasowe
Mouse on Mars to elektroniczny duet, który już od dwudziestu lat pracuje nad konsoletami tworząc indywidualny muzyczny język. Efekty tych wysiłków będziemy mieli okazje usłyszeć w najbliższą w sobotę w warszawskim klubie BASEN.
Mouse on Mars jest jednym z tych zespołów elektronicznych, który wytrzymuje próbę czasu i stale wymyślają się na nowo, dzięki czemu wznoszą muzykę elektroniczną na nowe wyżyny, mieszając dźwięki zagłady z fragmentami melodii. Przez prawie dwie dekady Andi Toma i Jan St. Werner pracowali w pocie czoła, aby stworzyć nowy muzyczny język, pokręcony w tysiące niezliczonych zakłóceń. Mouse on Mars nie tylko tworzą swoją autorską wizję muzyki klubowej, ale również wiele remiksów oraz współpracują z artystami elektronicznymi z całego świecie. Wydali do tej pory 10 albumów, które doskonale pokazują ich ewolucję: od ambient house’owych „Vulvaland” i „Tahiti”, do kapryśnej i zabawnej „Niun Niggung” zawierającej sample akustycznej gitary; od gęstego brzmieniowo „Idiology”, do chwytliwego „Radical Connector”. W 2012 pojawiła się ich najnowszą płyta „Parastrophics”, która jest wizją muzyki eksperymentalnej po drugiej stronie króliczej nory. Jedno jest pewne: zobaczyć Mouse on Mars na żywo jest wielkim przeżyciem.
Przed duetem wystąpi ZAMILSKA, której popularność wybuchła z dnia na dzień, gdy do sieci trafił jej pierwszy singiel „ Quarrel”. Jednym utworem był a w stanie skupić na sobie uwagę całego muzycznego środowiska, zdobywając świetne opinie zarówno w polskiej jak i zagranicznej prasie. Liczne koncerty zagrane jeszcze przed wydaniem debiutanckiej płyty rozgrzały powiększające się rzesze fanów. Swoim debiutanckim albumem UNTUNE, który ukazał się 26 maja, nie zawiodła pokładanych w niej oczekiwań . Wydawnictwo UNTUNE zdobyło uznanie wśród krytyków i publiczności a pomimo ciężkiego charakteru muzyki, płyta trafiła w gusta szerszego niż można oczekiwać grona odbiorców i została określona mianem otwartej oraz niezwykle tanecznej. Sama Natalia unika szufladkowania, stawia na spontaniczność i przełamuje wszelkie stereotypy. Koncerty, w które ZAMILSKA wkłada niespotykaną pasję i energię to żywiołowa dawka monstrualnego basu i potężnych bitów, wprowadzające publiczność w niezapomniany, taneczny trans.
25 kwietnia (sobota)
Warszawa, klub Basen (ul. Konopnickiej 6)
start: 22:00
Warszawa, klub Basen (ul. Konopnickiej 6)
start: 22:00