Poetyckie nominacje do 13. Nagrody Literackiej m.st. Warszawy: Krzysztof Lisowski
Znamy nominacje do tegorocznej Nagrody Literackiej m.st. Warszawy w czterech kategoriach – proza, poezja, literatura dziecięca i edycja warszawska. Jeszcze w czerwcu poznamy laureatów, tym razem nie podczas uroczystej gali w teatrze, a specjalnego wydarzenia online.
We współpracy z Nagrodą Literacką m.st. Warszawy recenzujemy nominowane w kategorii „poezja” tomiki. Dziś – „Zaginioną we śnie” Krzysztofa Lisowskiego, który sam określa się jako „zbieracz snów” i „badacz niekonieczności”. Tomik został wydany nakładem wydawnictwa Biblioteka Kraków. Poeta debiutował literacko w 1972 r. na łamach tygodnika literackiego „Życie Literackie”, a pierwszą książkę – tomik wierszy – „Próba obywatelstwa” wydał w 1975 r.
Sen uwalnia tylko na niedługo. Do jawy, do pamięci, do wspomnienia – krótkie przepustki. Potem wraca się z ciekawością i niepokojem. Przychodzą pasje błądzenia. Tu i na wyspach. Nawet w miejscach, gdzie nas nie było i dokąd nie zamierzaliśmy się udać. Czasem nie wiadomo, czego doświadczyliśmy tam, a co zdarzyło się tutaj. – czytamy na okładce tomiku. Tomik „Zaginiona we śnie” zdają się być zapiskami z podróży, wspomnieniami z przeszłości. Jawa miesza się w nich ze snem. Nie wiemy, co wydarzyło się naprawdę, co jest realnym doświadczeniem, a co sennym marzeniem lub nadzieją na przyszłość.
W wierszach / snach Lisowskiego podmiot liryczny spotyka innych literatów i myślicieli. Pojawiają się Orhan Pamuk, Zuzanna Ginczanka, Heraklit, Faulkner, Franz Kafka, Urszula Kozioł, Czesław Miłosz… Czasem te spotkania są dokładnie określone, mają nawet adres, innym razem zupełnie abstrakcyjne, oniryczne.
„Zaginiona we śnie” to podróż przez miejsca i czasy. Te poetyckie podróże, w których uczestniczy podmiot liryczny, od góry Makalu po „wakacyjną chatkę” niedaleko Stróży, mieszają się z ruchem samego poety. Niektóre wiersze podpisane są miejscem, niektóre datą, inne podpisu nie mają.
Wiersze mają też różną strukturę. Jedne są długie, zawiłe, pełne szczegółów, inne krótkie, urywane – trudniej w nich znaleźć „historię” – tak samo jak sny, które czasem pamiętamy dokładnie, a czasem zostają z nami po przebudzeniu tylko jako nieokreślone wrażenie.
Tylko to
sen klucze dziewczyna
łza
metal zlewu kuchnia
popiół talerzyk krople
ranek
gazeta płomyk
herbata
buty drzwi
deszcz
jasność
kadm
Kim lub czym jest tytułowa „Zaginiona we śnie”? Trudno powiedzieć. Wiele jest w wierszach tęsknot i pragnień, jeszcze więcej radości z życia, czerpania z kultury, literatury, pochwały zwykłego życia i niezwykłości marzeń, którym tylko wyobraźnia może nadać granice.