Powietrze
Tekst i zdjęcia: Sebastian Kulis / Roślinne porady
Nie można go zobaczyć, a znamy je jednak pod najróżniejszymi formami: jest wiatrem niosącym liście, wichurą szarpiącą drzewa czy tornadem wyrywającym domy. W gorące, letnie dni lekki podmuch zefiru daje błogie ukojenie, a zimą mroźny wiatr sprawia, ze chcemy zostać w domu. Powietrze kieruje naszym życiem, choć na co dzień tego nie dostrzegamy.
Wiosną łagodne powiewy wiatru, ogrzane pierwszymi promieniami słońca, pobudzają do życia uśpiony świat. Jesienią natomiast, niższa temperatura powietrza spycha owady i małe ssaki do naszych domów lub wprowadza w stan letargu te zwierzęta, które zimne miesiące spędzają na spaniu.
Tlen produkowany przez rośliny jest niezbędny do przetrwania wszelkim formom życia. Nic innego na świecie nie zabierze z atmosfery szkodliwego dwutlenku węgla, by oddać nam niewidzialne złoto, jakim jest bogate w tlen powietrze, którym oddychamy. Życie ludzi na ziemi zamyka się, w dużej mierze, w egzystowaniu w zamkniętych przestrzeniach. Jednak dla wielu gatunków zwierząt, to właśnie otwarte, nieograniczone przez ściany i dachy przestrzenie, są środowiskiem egzystencji. Tak jak dla dżdżownicy ziemia a delfina woda.
Miedzy niebem a ziemią znajdziemy głównie owady i ptaki. Dzięki owadom zapylającym rośliny, jesteśmy w stanie przeżyć bez zabijania innych form życia i jeść to, co natura oferuje sama z siebie – owoce zapylonych kwiatów. Ptaki jedzące jagody i inne owoce czy orzechy, przenoszą ich nasiona na wiele kilometrów od miejsca gdzie je zerwały. Dzięki temu, podczas wyprawy do lasu czy na łąkę, spotykamy najróżniejsze gatunki krzewów czy drzew. Bo to właśnie powietrze natura wybrała sobie jako drogę do przenoszenia życia tam, gdzie może go brakować.
Wszystko to dzieje się w przestworzach. Dla osoby, która nie ma na tyle wrażliwości żeby to dostrzec – jest to niezauważalne. Powietrze to nie tylko wiatr. To życie w jego najmniej dostrzegalnej formie: pyłki kwiatów, nasiona roślin, miejsce godów ptaków i owadów czy tlen dla żyjących organizmów. Gdyby go zabrakło, zabrakło by i nas.