Doroślej, prościej, lepiej
tekst: Anna Jakubczak
zdjęcia: materiały prasowe
Nowa jesienno – zimowa kolekcja marki Medicine pokazuje, że najprostsze rozwiązania okazują się najlepsze. Motywem przewodnim sesji zdjęciowej autorstwa Bartka Wieczorka jest minimalizm.
Karolina Stawska, Art Director marki, Karolina Tomczyk, Marketing Manager marki
– Postanowiliśmy pokazać markę w bardziej dojrzałej niż dotychczas odsłonie: klasycznie i elegancko. Zdjęcia bazują na prostych założeniach: oszczędna scenografia, proste kompozycje. Główną rolę grają charyzmatyczni, oryginalni modele oraz wysmakowane stylizacje, które budują klimat zdjęć. Sesja została osadzona w loftowych przestrzeniach. Wykorzystaliśmy potencjał światła dziennego, które akcentuje naturalny charakter kampanii. Efekt? Piękne zdjęcia przyciągające uwagę czystym, wyrafinowanym i spójnym kolorystycznie klimatem. – opowiada o wspólnym dziele Karolina Stawska, Art Director Medicine.
– Oprócz głównej kolekcji, na każdy sezon przygotowujemy niespodziankę – kolekcję limitowaną we współpracy ze znanym artystą. Tej jesieni zwróciliśmy się do Patryka Mogilnickiego – rysownika i ilustratora. Stworzył dla nas kolekcję grafik i wzorów nawiązującą do stylistyki retro. W prosty, oszczędny sposób opisał dla nas codzienność. Nadruk „longplay” jest ukłonem w kierunku Teatru Improwizowanego Klancyk, dla którego Patryk projektuje plakaty. Mamy jeszcze jeden hit: kolekcję specjalną Mythology. To linia nadruków autorstwa Olgi Mulicy, eksplorująca temat antycznej mitologii, łącznie z jej mrocznymi i kontrowersyjnymi motywami. – dodaje Karolina Tomczyk, Marketing Manager Medicine.
Medicine pokazuje w tym sezonie trzy linie stylistyczne. Pierwsza – linia casual, odwołuje się do aktualnie najpopularniejszego trendu: artystycznych klimatów lat 70. i nosi sugestywną nazwę BOHEMIAN. Najbardziej klasyczny z kolorów – czarny – wraca do łask po sezonach zdominowanych przez granaty i szarości. Królują zamsze, miękkie swetry oraz frędzle, które podkreślają subtelnie hipisowski charakter. Jeśli chodzi o akcesoria, must have’em są filcowe kapelusze: z dużym, miękkim rondem oraz fedory. Kolejna linia – smart casual – nazwana HERITAGE inspirowana jest nonszalancką angielską elegancją. Trzecia linia – o nazwie Work in Progress, zawiera propozycje dla młodych profesjonalistów, których nie obowiązuje sztywny biurowy styl. Całą kolekcję uzupełnia szeroka gama koszul. Znajdą się wśród nich uszyte z tkanin zadrukowanych drobnymi wzroami.
Medicine konsekwentnie dba o jakość materiałów, a stale rosnące grono sympatyków wskazuje, że idzie w dobrym kierunku. Nie ma jednak czasu i miejsca na spoczywanie na laurach. Medicie już przygotowuje ciekawe kolaboracje na kolejny sezon. Nie zabraknie w nich nazwisk artystów, na których warto zwrócić uwagę.